Włochy, Rzym, Arco degli Acetari...
piątek, 30 maja 2014
Znów podwórko przy Arco degli Acetari...
Trochę można tu się poczuć jak w studni... Wilgotno i prawie cały czas w cieniu, ale nawet w takim miejscu można stworzyć uroczy zakątek, wystarczy trochę wewnętrznej radości i chęci życia, której nam niekiedy brakuje...

Włochy, Rzym, Arco degli Acetari...
Włochy, Rzym, Arco degli Acetari...
środa, 28 maja 2014
Tłumy na głównej ulicy Valletty
Bardzo mnie uradowała wiadomość, że od końca czerwca będą latać na moją ukochaną Maltę tanie linie również z Gdańska (Wizzair), a nie jak do tej pory tylko z Wrocławia (Ryanair). Od poprzedniej wizyty minęło już 7 lat (!!!) i bardzo się już za nią stęskniłam...
Poniżej pięknie udekorowana, główna ulica stolicy Malty, La Valletty (chyba na moje oko Republic Street) z wielotysięcznym tłumem turystów...
Poniżej pięknie udekorowana, główna ulica stolicy Malty, La Valletty (chyba na moje oko Republic Street) z wielotysięcznym tłumem turystów...
wtorek, 20 maja 2014
Król ptaków...
niedziela, 18 maja 2014
Zabudowa tarasowa
Monaco to cudowne miejsce... Warto się po prostu przejść uliczkami - większość z nich (na przykład tak, jak ta na zdjęciu) ma zewnętrzne schody ruchome, prowadzące do kolejnego poziomu. Im wyżej wchodzimy, tym lepszy widok pojawia się przed naszymi oczami. Widać nawet port, a wszędzie cicho, czysto i słonecznie...
czwartek, 15 maja 2014
Galerie Atelier Guix
Montmartre to od ponad stu lat stolica malarstwa i sztuki. Nic dziwnego, że możemy tu spotkać setki ateliers ...
sobota, 10 maja 2014
Transport na Malcie
Będąc na Malcie można wybrać rodzaj transportu, za pomocą którego chcemy zwiedzać wyspę. Omijam wynajęcie samochodu, bo uważam, że na Malcie nie ma to większego sensu.
Malta jest tak maleńka, że można wybrać między tradycyjnym, publicznym transportem, który jest tani, a dojeżdża do wszystkich miast, czyli zdezelowanymi, ale jak dla mnie ślicznymi i pełnymi uroku autobusami z lat 50-tych, albo wynająć "karozzin", czyli dorożkę choć ta ostatnia wychodzi bardzo drogo, a właściciele są bardzo namolni i stają się niemili, gdy im się odmówi...
Malta jest tak maleńka, że można wybrać między tradycyjnym, publicznym transportem, który jest tani, a dojeżdża do wszystkich miast, czyli zdezelowanymi, ale jak dla mnie ślicznymi i pełnymi uroku autobusami z lat 50-tych, albo wynająć "karozzin", czyli dorożkę choć ta ostatnia wychodzi bardzo drogo, a właściciele są bardzo namolni i stają się niemili, gdy im się odmówi...

piątek, 9 maja 2014
Ta'Qali
Będąc na Malcie wybraliśmy się do sławnej wioski rzemieślników, Ta'Qali, położonej niedaleko miasta słynącego z katedry posiadającej jedną z największych niepodpartych kopuł na świecie, czyli Mosty. Chcieliśmy zobaczyć, i pokazać dzieciom, ręcznie wykonywane wyroby ze szkła. Można było (podobno) obejrzeć cały proces na żywo. Piszę "podobno", ponieważ niestety wybraliśmy się tam w sobotę, gdzie wszystkie zakłady były zamknięte - czynnych było tylko kilka sklepików, gdzie można było zaopatrzyć się w bardzo ładne, ale też bardzo drogie produkty.
czwartek, 8 maja 2014
wiszące ogrody
Takie piękne wiszące ogrody, co prawda nie Semiramidy;) napotkałam podczas jednego z spacerów po cudownym Rzymie, niestety nie pamiętam, w której jego części... Ale piękne, prawda?
poniedziałek, 5 maja 2014
Wąsko, wąziutko...
W cudownym, klimatycznym, ale niemiłosiernie zatłoczonym Saint-Paul-de-Vence, aby uniknąć choć na chwilkę tłumów turystów, warto zagłębić się w maleńkie, wąskie, czasem wręcz klaustrofobicznie:), kamienne uliczki. Nie jest to proste, ale warto poczekać i przepuścić hordy, aby wczuć się na sekundę w klimat tego starego, pięknego miasteczka...
Etykiety:
francja,
lazurowe wybrzeże,
saint-paul-de-vence,
villages perches
sobota, 3 maja 2014
Isabelle & Sphinx
Na Malcie wszystkie domy i apartamenty mają nazwy. Dotyczy to nie tylko tych do wynajęcia dla turystów. I co ciekawe, przy wszystkich są medaliony z jakimś świętym, który jest patronem danego domu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)