I znów wracam, jak bumerang, do mojego ukochanego Paryża... Już rok minął od poprzedniej wizyty - wiosna w Paryżu to chyba najpiękniejsza pora. Codziennie sprawdzam, ale loty na razie drogie...
Widok z "naszego" mieszkanka na Montmartrze na legendarne dachy Paryża
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz